Problem z rzeką

453. dnia na morzu, 14 kwietnia, Freya Hoffmeister dotarła do ujściowego odcinka głównej rzeki Kolumbii – Rio Magdalena. Rzeka ta uchodząc do morza nie tworzy delty, lecz akumuluje wielki stożek osadowy. Panują tu bardzo silne prądy morskie.

Kajakarka mimo podjętej próby nie zdołała pokonać tego fragmentu kajakiem. Do ujścia rzeki dopływała pod silny wiatr, pokonując kilkumetrowe morskie fale. Warunki okazały się być na tyle niebezpieczne, że w ostatnim momencie zdecydowała się na odwrót. Pomogła jej załoga łodzi straży przybrzeżnej, zabierając kajakarkę na pokład. Następnego dnia, po konsultacjach ze strażą, Hoffmeister postanowiła przetransportować kajak przez ujściowy odcinek Rio Magdalena motorówką.

Podczas szybkiego płynięcia i skoków na 4 metrowej wysokości falach, kajak mocno poobijał się o kadłub łodzi. Sprzęt wymagał poważniejszego remontu w kolejnym mieście na trasie - Santa Marta. Na duży fragment potrzaskanej rufy kajaka trzeba było nałożyć nową warstwę maty z włókna szklanego i żywicy. W oczekiwaniu na jego wyschnięcie i przetestowanie, Freya organizowała zakupy na dalszą drogę, a także spotkała się z lokalnymi mediami.

W ostatnich dniach Niemka zmaga się z silnym wiatrem utrudniającym jej poruszanie się po morzu. Mimo to, dziennie pokonuje od 30 do 60 kilometrów. Często nocuje też znowu w namiocie na plaży. Dotychczas przepłynęła już 15034 kilometry.

autor: Jakub Czajkowski