Rowerem na biegun

W najbliższą środę amerykański polarnik Eric Larsen rozpoczyna wyprawę na Biegun Południowy - rowerem.

Eric Larsen w 2009 roku jako pierwszy na świecie zdobył oba bieguny oraz wierzchołek Everestu w ciągu 365 dni. 12 grudnia tego roku wylatuje z USA do Chile, by rozpocząć tegoroczną wyprawę.

Właściwy start zaplanowany jest na 21 grudnia z bazy Hercules Inlet (80° 4' S, 79° 0' W), którą dzieli od bieguna ok. 1200 kilometrów (750 mil). Eric Larsen zamierza pokonać tę odległość w ciągu trzech tygodni. W 2009 roku dotarcie do bieguna na nartach zajęło mu 51 dni. Powrót – do punktu startu – jest w planie, choć polarnik podkreśla, że ta część wyprawy jest uzależniona od pogody.

Larsen zamierza całą drogę pokonać na rowerze – bez asysty, wioząc cały niezbędny sprzęt ze sobą. Maszyna to seryjny (prawie) model Moonlander amerykańskiej firmy Surly, która ma w ofercie rowery przeznaczone do jazdy „w każdym terenie”. Rama Moonlander, jak wszystkie rowery tego producenta, jest wykonana ze stali chromowo-molibdenowej, a więc w technologii, która była standardem w latach 90. XX w. Waży około 2,5 kilograma. Za tą swego rodzaju topornością skrywa się wytrzymałość oraz elastyczność. To co przede wszystkim odróżnia Moonlander od zwykłych rowerów – to koła. Obręcze mają szerokość 10 centymetrów. Opony – 4,8 cala, czyli nieco ponad 12 centymetrów szerokości, dzięki czemu można je napompować do bardzo niskiego ciśnienia, co znacznie poprawia warunki trakcyjne w takim terenie jak miękki śnieg czy zastrugi.

Wyprawa Erica Larsena będzie pierwszą próbą dotarcia do Bieguna Południowego na rowerze.

Trening w marcu 2012 w Kanadzie

Źródło: http://www.ericlarsenexplore.com

Tagi:

Powiązane

Drukuj