czwartek, 04 sierpnia 2016

Dinghy Atlantic


Aleksander Hanusz podczas wyprawy wzdłuż wybrzeży Norwegii


Aleksander Hanusz niemal od początku istnienia naszego portalu pisuje o żeglarstwie. Nie jest jednak dziennikarzem ślęczącym przy komputerze całymi dniami – jest wagabundą i żeglarzem z krwi i kości.

Kawał życia spędził na morzu, będąc między innymi skiperem jachtów turystycznych. Kilka lat temu jego pasją stały się wyprawy na maleńkich żaglówkach bez kabin i to budowanych własnoręcznie – ze sklejki!

Aleksander Hanusz już kilkukrotnie wyprawiał się na takich konstrukcjach w dalsze rejsy. W 2009 roku wypuścił się na krótką „wycieczkę” w okolice norweskiego Lysefjordu. Dwa lata później na dwóch podobnych łódkach Aleksander Hanusz wraz z Maryną Nartowską, Filipem Sułkowskim i Piotrem Stokłosą przepłynęli z Polski do Szwecji i z powrotem.

Za ten wyczyn otrzymali wyróżnienie w konkursie Kolosy.

W 2012 roku znów w dwie łódki (skiperem drugiej był Filip Sułkowski) przepłynęli prawie 1100 kilometrów w trudnych warunkach wzdłuż norweskiego wybrzeża – od Trondheim do Lofotów. Znów wyróżnienie na Kolosach.

Przeczytaj relację Aleksandra Hanusza z tej wyprawy: Dinghy Polar.

Zobacz film z wyprawy


Teraz Aleksandra Hanusza chce się zmierzyć z naprawdę poważnym wyzwaniem – zamierza przepłynąć Atlantyk. Wyprawa rozpocznie się w grudniu tego roku w Lizbonie. Zakończy – na Karaibach. Ale żeglarz zakłada, że być może wróci żaglóweczką ponownie do Europy.

W historii polskiego żeglarstwa tylko dwukrotnie pokonano Atlantyk na jednostkach bez kabiny.

W 1975 roku Jacek Pałkiewicz przepłynął ocean na 5,5-metrowej ożaglowanej szalupie ratunkowej. Zamiast kabiny miał brezentowe przykrycie.

W roku 1998 Arkadiusz Pawełek również przepłynął Atlantyk na ożaglowanym pontonie typu RIB i też z prowizorycznym przykryciem.

Czy łódki podobne do tej, którą chce zbudować Hanusz pokonały Atlantyk? Tak w ubiegłym roku Szymon Kuczyński i Janusz Maderski ukończyli rejs przez Atlantyk na 5-metrowych samodzielnie zbudowanych sklejkowych jachtach. Jachty te jednak miały kabiny.

O wyprawie czytaj w artykułach: Setką przez Atlantyk.

Aleksander Hanusz chce połączyć oba wyzwania – brak kabiny i jachcik własnoręcznie zbudowany ze sklejki.

Projekt około 6,5-metrowej żaglówki powstaje w pracowni Salmo Boats

Szczegółowe informacje o konstrukcji:

  • materiał: sklejka wodoodporna, laminat epoksydowo – szklany, drewno
  • ciężki miecz obrotowy plus balast ołowiany przy dnie
  • niezatapialny – szczelne komory z materiałem wypornościowym
  • zamiast kabiny, składana szprycbuda osłaniająca “mieszkalną” część kokpitu tradycyjne ożaglowanie typu kuter gaflowy
  • samoster wiatrowy

 

Zobacz projekt łódki


Łódka powstanie w garażu warszawskiego domu, w którym mieszka Aleksander Hanusz. Co ciekawe, garaż jest za krótki, by pomieścić całą konstrukcję. Łódka więc zostanie zbudowana w dwóch kawałkach, a potem połączona.

Przeczytaj obszerny wywiad z Aleksandrem Hanuszem o wyzwaniu, którego się podejmuje: Do źródeł żeglarstwa.

 

Forum Extremum objęło wyprawę patronatem medialnym.
Będziemy informować o postępach budowy łodzi, a także relacjonować samą wyprawę.

Forum extremum

 

 

Sponsorzy i partnerzy wyprawy

 

set2

 

 

Drukuj PDF