czwartek, 04 sierpnia 2016

Krótko z J2


(fot. speleo.pl)


13 marca dwóch nurków, Brytyjczyk Phil Short i Polak Marcin Gala, pokonało kluczowy syfon oznaczony numerem 4. To właśnie przepłynięcie tego syfonu było głównym wyzwaniem wyprawy do J2.

O nurkowaniu w liczącym około 600 metrów syfonie pisaliśmy w artykule: Syfon 4 w J2 zrobiony.
O historii eksploracji meksykańskiego systemu jaskiniowego Cheve-J2 i udziale Polaków w obecnej wyprawie (głównie ze Speleoklubu Warszawskiego) czytaj w artukule: Polacy jadą do J2.

Phil Short i Marcin Gala po drugiej stronie syfonu odkryli duży tunel. Zostawili sprzęt nurkowy i poszli dalej. W nietkniętej ludzką stopą pustce ściany pokrywały duże stalaktyty. Po drodze musieli pokonać wpław wodę. Po około 100 metrach podziemna rzeka spadała kaskadą pionowo w dół. Tu speleolodzy musieli zawrócić. Nie zabrali ze sobą sprzętu do zjeżdżania.

Podczas kolejnej eksploracji udało się znów dotrzeć za 600-metrowy syfon 4. i podejść do wodospadu. Były dwie możliwości eksploracji – zjechać wodospadem i poszukać dalszych korytarzy, a także przetrawersować wodospad i za nim szukać przejścia.

Niestety, okazało się, że studnia z wodospadem zamienia się w ciasne, nie pozwalające na przejście szczeliny, w których znika woda. Trawers natomiast kończy się zawaliskiem.

Wyprawa powoli kończy swoją działalność.

 

autor: Jakub Karp

 

 

Drukuj PDF