piątek, 05 sierpnia 2016

Rekord pobity x 2

Zbigniew „Gutek” Gutkowski na mecie (fot. www.energasailing.pl)


Wczoraj Zbigniew „Gutek” Gutkowski na jachcie Energa o godzinie 21:21 czasu polskiego zakończył sukcesem próbę pobicia solowego rekordu przepłynięcia Atlantyku na jachcie monokadłubowym.

O próbie bicia rekordu czytaj w artykułach:
Gutek po rekord.
Dogonić Francuza.

Rekord został poprawiony o 1 godzinę i 18 minut. Na sam koniec „Gutek” myślał, że zje z frustracji kabestan, bo utknął w wyżu w absolutnej ciszy niedaleko Blizzard Point i wysp Scilly, na tafli wody płaskiej jak szkło, a wokół niego baraszkowały delfiny i foki.

Zbigniewowi Gutkowskiemu nie można mu odmówić znakomitych umiejętności ani poświęcenia, niestety zabrakło trochę szczęścia do pokonania Francuza Marca Guillemota, który płynął na jachcie tej samej klasy równolegle i pobił dotychczasowy rekord jeszcze lepiej niż Polak.

Francuz poprawił dotychczasowy rekord aż o 15 godzin, 48 minut i 11 sekund i ustanawił tym samym nowy najszybszy czas solowego przejścia Atlantyku: 8 dni, 5 godzin i 20 minut. Rekordy obu żeglarzy zostaną jednak zapisane przez Światową Radę Rekordów Żeglarskich.

Tak w kilku słowach rejs podsumowuje Gutek na stronie internetowej rejsu:

„Jestem strasznie zmęczony, ale zarazem bardzo szczęśliwy, że się udało… To były bardzo stresujące godziny, ale nie miałem żadnego wyboru… Co jeszcze mogę powiedzieć – łatwo nie było. Super jest to, że na tak prestiżowej trasie udało się pobić rekord… Dla mnie jest to większe osiągnięcie niż sukces w Velux 5 Oceans… W dodatku za przeciwnika miałem jednego z faworytów zeszłorocznych regat Vendée Globe – więc nie było żadnej taryfy ulgowej”.

 

autor: Aleksander Hanusz

 

 

Drukuj PDF