piątek, 05 sierpnia 2016

Ku Brazylii


Jeden z biwaków na plaży w komfotowych warunkach (fot. http://freyahoffmeister.com)

 

Przez kilka dni po opuszczeniu stolicy Surinamu, Paramaribo, Freya Hoffmeister zmagała się z silnym przeziębieniem. W połączeniu z padającym często deszczem, nie sprzyjało to pokonywaniu kolejnych kilometrów. Mimo to wiosłowała po 20-40 kilometrów dziennie i spała na plaży w namiocie. Dzienne dystanse dyktowane były siłą wiatru i fal, z jakimi musiała się mierzyć oraz dobrymi miejscami biwakowymi. Gdy takich nie było, nocowała w swoim kajaku pod płachtą biwakową zawieszoną w zaroślach namorzynowych lub decydowała się płynąć w nocy, aby za jednym razem zrobić ponad 80 kilometrów...

O wyprawie Frei Hoffmeister czytaj też w: Kajakiem dookoła Ameryki Południowej.

31 stycznia Niemka wpłynęła na wody Gujany Francuskiej. Płynąc wzdłuż wybrzeża spotykała już więcej ludzi niż dotychczas – turystów, kitesurferów, żeglarzy. W Cayenne, stolicy tego kraju, zrobiła kilkudniowy zasłużony odpoczynek.

Dotychczas kajakarka przepłynęła wokół Ameryki Południowej 18654 kilometry. Teraz Freya Hoffmeister kieruje się na południe, do granicy z Brazylią. Wkrótce przed nią ujście Amazonki.

 


autor: Jakub Czajkowski

 

 

Drukuj PDF