1. tydzień OSTAR

Trudne i zmienne warunki pogodowe zweryfikowały siły 17 żeglarzy, którzy stawili się na starcie. Z pełnej stawki pozostało już tylko 12 jachtów. Liderzy mijają właśnie połowę trasy.

O początku regat i udziale w nim Polaków pisaliśmy w artykule: OSTAR wystartował.

Stawka podzieliła się na trzy grupy żeglujące po różnych trasach w zależności od wielkości i możliwości jachtów oraz ambicji skipperów.

Trasę północną, najkrótszą i zarazem najtrudniejszą, czyli po ortodromie wybrali kapitanowie jachtów Pathway to Children (UK), Spirit (NL) i Tamarind (UK). Żegluga po ortodromie, oprócz najtrudniejszych warunków wiatrowych i możliwości spotkania dryfującego lodu, wymaga ciągłych korekt kursu.

Południową, najspokojniejszą trasą żeglują preferują skipperzy największych jachtów. Liczą oni, iż ich prędkość pozwoli nadrobić dłuższą drogę: Vento di Sardegna (ITA) – lider wyścigu, Cabrio 2 (POL) z kpt. Joanną Pajkowską, a ostatnio zszedł na południe także jedyny trimaran Branec IV (FRA).

Pozostałe jachty, w tym Sunrise kpt. Krystiana Szypki żeglują stałym kursem, po loksodromie.

Warunki meteorologiczne od startu były zmienne, ze wskazaniem na bardzo silne wiatry i wysoką, stromą oraz nieregularną falę. Zawodnicy na przełomie maja i czerwca walczyli już z drugim sztormem.

Kapitan Szypka wyszedł obronną ręką z poważnej awarii, która mogła zagrozić takielunkowi jego jachtu. Podczas ciężkich warunków zerwała mu się taśma rollera genuy i ten ogromny żagiel rozwinął się w pełni przy wietrze o prędkości 34 węzłów. Z dużym poświęceniem udało się go zwinąć. Polak, pomimo kilku dolegliwości, zachowuje dobrą formę.

Joanna Pajkowska i Krystian Szypka zajmują odpowiednio 8. i 10. miejsce w stawce, choć po uwzględnieniu ostatnich pięciu pozycji z trackingu (20 godzin), widać, że Polka mocno przyspieszyła i ma szanse na dużo lepszą lokatę.

Postępy uczestników można śledzić na tej stronie: Jachty w OSTAR.

autor: Aleksander Hanusz