Rosjanie wyruszyli

Siedmiu Rosjan w dwóch pojazdach wystartowało do trawersu Morza Arktycznego 1 marca.

O szczegółach wyprawy czytaj w artykule: Autami przez biegun.

Wyprawa wyruszyła z wyspy Gołomiannyj leżącej na 79° 33' szerokości geograficznej północnej. Tuż przed wyjazdem, od pograniczników, ekipa otrzymała psa. Rosjanie tego dnia przejechali 40 kilometrów, po zamarzniętym morzu. Co może dziwić, zamiast na północ, odbili nieco na południe. Nocleg wypadł na 79° 32’ 85’’ szerokości geograficznej północnej. To dlatego, że samochody zmierzały na wschód, trawersując zamarznięte morze w kierunku wyspy Rewolucji Październikowej.

W sobotę, 2 marca, wyprawa dotarła na wyspę, pokonując w ciągu dnia 39 kilometrów. Nocleg na 79°37' N 93°32' E. Pies niestety podczas nocy uciekł. Wszyscy uczestnicy wyprawy mają nadzieję, że odnalazł drogę na Gołomiannyj i wrócił do bazy straży granicznej.

Wczoraj samochody nie ruszyły z miejsca. Z dwóch przyczyn: po pierwsze zielony samochód (drugi jest czerwony) rano nie chciał odpalić, po drugie - zamieć śnieżna. Północno-wschodni wiatr wiał z prędkością ponad 50 km/godz. Widoczność spadła poniżej 100 metrów.

Jak pisze na stronie wyprawy jej kierownik Wasilij Elagin: młodzież poszła dokonywać napraw, a weterani zasiedli do herbaty.

autor: Jakub Karp