27 marca 2014
Wazari w Jotunheimen
Wazari Team, czyli Grzegorz i Szymon Gontarzowie oraz Piotr Zaśko przygotowują się do trawersu Antarktydy.
O wyprawie czytaj w artykule: Trawers Antarktydy.
Przeczytaj wywiad z Grzegorzem i Szymonem Gontarzami: Pofruniemy przez Antarktydę.
W dniach 12-17 kwietnia ekipa wybrała się do norweskiego parku narodowego Jotunheimen. Park liczy 3500 km.kw., i tu znajduje się najwyższych norweski szczyt ─ Galdhopigen (2469 m n.p.m.)
─ W Polsce nie ma śniegu, a my chcieliśmy przetestować nasz sprzęt w warunkach zimowych ─ wyjaśnia Grzegorz Gontarz.
Wazari Team dojechał wynajętym samochodem z Oslo do południowych rubieży parku narodowego. Dalej nie sposób było jechać ─ kilkumetrowa warstwa śniegu leżała na drodze. Polacy zostawili samochód na parkingu i ze sprzętem ruszyli na północ, wzdłuż drogi. W kolejnych dniach odbili na wschód na jeziora Vinstre i Kaldfjorden i zataczając koło wrócili do auta w poniedziałek 17 kwietnia.
─ Wiatr był albo za silny. Czasem wiało ponad 60 km/godz. Albo w ogóle go nie było. Chcieliśmy przetestować kite'y. Ale w takich warunkach nie dało rady ─ opowiada Grzegorz Gontarz.
Już pierwszego dnia, podczas próby jazdy na nartach z latawcem Szymon Gontarz doznał urazu nadgarstka w prawej ręce. Ręka do dziś jest opuchnięta.
Pogoda tylko jednego dnia umożliwiła korzystanie z latawca i to w najmniejszym rozmiarze ─ 6 m.kw.
─ Za to dość dobrze przetestowaliśmy sprzęt elektroniczny ─ opowiada Szymon Gontarz.
Tu przede wszystkim sprawdzany był panel słoneczny i jego współpraca z ładowarką baterii.
─ Większość urządzeń elektronicznych, które zabieramy na Antarktydę, jest zasilana bateriami AA. Zestaw akumulatorków w jednym rozmiarze i mających takie same parametry jeśli chodzi o ładowanie znacznie nam ułatwi utrzymanie sprawności wszystkich urządzeń ─ wyjaśnia Grzegorz Gontarz.
W ciągu tych kilku dni ekipa przemierzyła około 80 kilometrów. Temperatury ─ od kilku do kilkunastu stopni poniżej zera. Za to zmienne, często silne wiatry.
Kilka dni przed wyruszeniem do Norwegii (9 marca) Wazari Team podczas Kolosów 2013 w Gdyni otrzymał nagrodę im. Andrzeja Zawady. Dofinansowanie w wysokości 15 tys. zł na wyprawę.
Zobacz film
Partnerzy i patroni medialni wyprawy: