piątek, 05 sierpnia 2016

Iditarod startuje


Fotografia z trasy innego słynnego alaskańskiego wyścigu psich zaprzęgów Yukon Quest (fot. Yukon Quest)


Dzisiaj o godzinie 10 czasu lokalnego (godz. 20 w Polsce) w Anchorage na Alasce miał miejsce oficjalny start 41. edycji najsłynniejszego wyścigu psich zaprzęgów Iditarod. Faktyczny start wyścigu i początek liczenia czasu nastąpi jutro w nieodległej miejscowości Willow (godz. 14 czasu lokalnego).

Zawodnicy zmierzą się z ponad 1600 kilometrową trasą przez alaskański interior. Do mety w Nome dotrą za 8-10 dni. W tym czasie przed nimi bardzo ciężkie zimowe warunki – temperatury poniżej minus 50 stopni Celsjusza, powalające wiatry i zamiecie śnieżne.


W tegorocznym Iditarod weźmie udział 66 maszerów, wśród nich 12 po raz pierwszy. Oprócz zawodników z Alaski, na szlak ruszą także reprezentanci Kanady, Norwegii, Rosji, Nowej Zelandii i Jamajki.

Wszyscy wystartują z zaprzęgami liczącymi po 12 psów, w dwuminutowych odstępach czasu. Faworytów jest kilku. Wśród nich Martin Buser (4-krotny zwycięzca Iditarod), John Baker (dotychczas najlepszy czas – 8 dni, 18 godzin i 46 minut), Dallas Seavey (26 lat, ubiegłoroczny zwycięzca), Aaron Burmeister (mówi się, że ma najlepsze psy w zaprzęgu), Ramey Smyth (od kilku lat kończy wyścig niezmiennie w ścisłej czołówce).

O historii wyścigu czytaj w tekście: Polak w Finnmarksløpet.

 

autor: Jakub Czajkowski

 

Drukuj PDF