piątek, 05 sierpnia 2016

Polak w Finnmarksløpet


Na trasie Yukon Quest (fot. Yukon Quest/Julien Schroder)

Mekką wyścigów psich zaprzęgów jest Alaska. Tam w styczniu 1925 roku miała miejsce słynna akcja – dzięki szybkiemu transportowi szczepionek na saniach ciągniętych przez psy, udało się powstrzymać epidemię błonicy i uratować życie kilku tysięcy ludzi  mieszkających w okolicach miasteczka Nome. Maszerzy (osoby kierujące zaprzęgami) i dzielne zwierzęta pokonały w bardzo trudnych zimowych warunkach 1085 kilometrów w ciągu niecałych 6 dni.

Między innymi to wydarzenie przyczyniło się do organizowania wyścigów przez śnieżne pustkowia (choć już wcześniej je organizowano). Z czasem wyścigi obwarowano zasadami i uczyniono z nich sport. W drugiej połowie XX wieku dyscyplina ta zyskała popularność w Europie, głównie w Skandynawii, ale również i w krajach, gdzie panują śnieżne zimy.

Wśród wielu wyścigów odbywających się na świecie, największym wyzwaniem są te, w których do pokonania jest 1000 i więcej kilometrów. To właśnie na Alasce odbywają się każdego roku dwa najważniejsze wyścigi: Yukon Quest oraz Iditarod.

Yukon Quest (oficjalna nazwa Yukon Quest 1,000-mile International Sled Dog Race) odbywa się w lutym od 1984 roku między Whitehorse (Jukon, Kanada) a Fairbanks (Alaska, USA). W latach parzystych zawodnicy startują z Fairbanks, a w nieparzystych z Whitehorse.

Trasa wiedzie wzdłuż zamarzniętych wód Jukonu i przez cztery masywy górskie, nawiązując do historycznych tras komunikacyjnych z czasów gorączki złota w Klondike pod koniec XIX wieku. Przebycie liczącego około 1600 kilometrów dystansu zajmuje maszerom od 9 do 20 dni.

Yukon Quest jest uważany za najcięższy z wyścigów. Zawodnicy narażeni są na ekstremalne zimowe warunki pogodowe – temperatury poniżej 50 stopni Celsjusza, wiatry o sile ponad 100 km/godz., zamiecie śnieżne i bardzo krótkie dni. Zdarzają się także ataki dzikich zwierząt – wilków i łosi.

Zaprzęgi liczą do 14 psów, a cały ekwipunek i prowiant nie może przekroczyć 113 kilogramów. Nie można wymienić sań w razie uszkodzenia, ani korzystać z pomocy z zewnątrz, z wyjątkiem znajdującego się w połowie trasy miasta Dawson City. Na trasie wiodącej przez subpolarne pustkowia jest 10 punktów kontrolnych oddalonych od siebie nawet o 160 kilometrów (w 4 z nich jest obowiązkowa przerwa) oraz 4 miejsca, w których można pozostawić zmęczone psy.

W dotychczasowych wyścigach najszybszy na trasie z Fairbanks do Whitehorse był Austriak Hans Gatt w 2010 roku (wcześniej 3-krotnie wygrał wyścig w latach 2002-2004). Ustanowienie rekordu  zajęło mu dokładnie 9 dni i 26 minut. Najwolniej trasę przebył w 1988 roku Ty Halvorson – w czasie 20 dni, 9 godzin i 16 minut.

Yukon Quest (fot. Yukon Quest)

30. wyścig Yukon Quest zaczął się 2 lutego 2013 roku w Whitehorse. Wystartowało w nim 26 maszerów. Jako pierwszy wyścig ukończył Amerykanin Allen Moore w czasie 8 dni, 19 godzin i 29 minut (w tym roku trasa była krótsza o 80 kilometrów ze względu na trudne warunki, zatem nie należy traktować tego czasu jako nowego rekordu). Wystartował z 14 psami, zaś do mety dotarł z 11. W ubiegłym roku Moore zajął 2. miejsce, przegrywając ze zwycięzcą Hughem Neffem o zaledwie 26 sekund. Tegoroczny wyścig ukończyło 20 maszerów. Jako ostatnia na metę przybyła Kanadyjka Dyan Berger z czasem 13 dni, 6 godzin i 3 minuty.

Najdłuższą historią szczyci się organizowany od 1973 roku wyścig Iditarod (Iditarod Trail Sled Dog Race). Jest to najważniejsza impreza sportowa w tej części kontynentu i to właśnie ona nawiązuje do heroicznej wyprawy ze szczepionkami w 1925 roku. Iditarod odbywa się na Alasce z Anchorage do Nome, co roku w marcu. Trasa przebiega dawnymi szlakami zimowymi Indian i traperów. W latach parzystych wyścig odbywa się szlakiem północnym liczącym 1570 kilometrów, a w nieparzystych maszerzy przemierzają trasę południową, mającą 1606 kilometrów.

W Iditarod biorą udział zaprzęgi liczące do 16 psów, a warunkiem jest, aby minimum 6 z nich dotarło do mety. Na trasie jest też więcej punktów kontrolnych, zatem odległości między nimi są mniejsze. Maszerzy mogę też dwukrotnie zmienić sanie, jeśli te ulegną uszkodzeniu.

Trasę do Nome najszybciej przebył John Baker w 2011 roku. Pokonanie jej zajęło mu 8 dni, 18 godzin i 46 minut. Najwięcej czasu zajęło to Johnowi Schultzowi w 1973 roku – 32 dni, 5 godzin i 19 minut.

Tegoroczny Iditarod zacznie się w sobotę 2 marca (na początku lutego pojawiły się obawy, że wyścig się nie odbędzie lub zostanie przełożony ze względu na brak śniegu). Wystartuje w nim 67 maszerów (w tym 16 kobiet). Jak co roku, wezmą w nim udział również uczestnicy poprzedzającego go Yukon Quest. Do tej pory tylko jednemu maszerowi, Lance'owi Mackey, udało się dwukrotnie wygrać oba wyścigi w tym samym roku (2007-2008).

Najdłuższym i najcięższym europejskim wyścigiem jest Finnmarksløpet. Impreza ta jest organizowna od 1981 roku w Norwegii w marcu. Jest to najbardziej na północ zlokalizowany wyścig na świecie. Jego start i meta są w Alta, największym mieście najsłabiej zaludnionego regionu Norwegii, Finnmarku.

Temperatury na trasie spadają poniżej 40 stopni Celsjusza (w 2006 roku w jednym z punktów kontrolnych, mieście Karasjok, odnotowano minus 43,6 stopnia Celsjusza), a ilość światła słonecznego jest o tej porze roku znikoma. Maszerzy pokonują 500 lub 1000 kilometrów. Na krótszym dystansie zaprzęgi liczą do 8 psów, a na dłuższym maksimum 14.

Po drodze jest odpowiednio 6 i 10 punktów kontrolnych, oddalonych od siebie o kilkadziesiąt kilometrów. Podczas wyścigu przez subarktyczną tundrę poważnym utrudnieniem jest nawigacja i brak punktów orientacyjnych. Maszerzy nie mogą też korzystać z pomocy z zewnątrz (z wyjątkiem depozytów na chceckpointach), ani używać GPSów czy telefonów.

Uczestnikami wyścigu są w większości Norwedzy, jednak każdego roku startują też zawodnicy z innych europejskich krajów. W historii wyścigu trasę 1000 kilometrów najszybciej pokonał Norweg Harald Tunheim w 1998 roku (4 dni, 12 godzin i 12 minut).

Jedynym Polakiem, który dotychczas startował w Finnmarksløpet jest Dariusz "Biegnący Wilk" Morsztyn. Pierwszą próbę, na dystansie 500 kilometrów, podjął w 2008 roku, jednak nie udało mu się dotrzeć do mety. Rok później ukończył wyścig na 36. pozycji (2 dni, 22 godziny i 37 minut).

W 2012 roku Morsztyn ponownie wystartował w Finnmarksløpet, tym razem na dystansie 1000 kilometrów. Ze względu na potężne burze śnieżne i zmęczenie psów, po dotarciu to Kirkenes (połowa trasy) zdecydował się wycofać. Biorący udział w tym wyścigu maszerzy m.in. słynny norweski podróżnik Lars Monsen, twierdzili, że warunki pogodowe były "nieludzkie", co sprawiło że Finnmarksløpet był dużo trudniejszy niż alaskański Iditarod. Z 52 zawodników startujących na 1000 kilometrów, do mety dotarło zaledwie 24.

W tegorocznym Finnmarksløpet, rozpoczynającym się 9 marca, weźmie udział 154 zawodników (84-ciu na dystansie 500 kilometrów i 70-ciu na 1000 kilometrów). Jedynym startującym Polakiem jest Krzysztof Nowakowski, który ma zamiar pokonać 500 kilometrów.

 

Autor: Jakub Czajkowski

 

Drukuj PDF