czwartek, 04 sierpnia 2016

Babushka za 80


Przepychanie katamaranu przez lód (fot. www.sebroubinet.eu)

Dwóch Francuzów próbuje przedostać się katamaranem „Babushka” z Alaski na Spitsbergen przez Biegun Północny.

Więcej o wyprawie przeczytaj w artykułach:
Babushka pruje lód
Babushką przez biegun

Babushką można zarówno płynąć na otwartej wodzie jak i ślizgać się po lodzie. Załoga - Sebastien Roubinet i Vincent Berthet – od 6 lipca zmagają się ze spychającym ich na południe wiatrem, pakiem lodowym, śnieżycami. Katamaranem nie tylko płyną, ale często muszą go pchać lub ciągnąć. Ostatnie dni są jednak optymistyczne. Sprawnie zbliżają się do bieguna północnego. Wczoraj (20 sierpnia) przekroczyli 80 równoleżnik.

Na swojej stronie relacjonują, że pogoda jest stabilna, wieje północno-zachodni wiatr i jest bardzo wilgotno. Na podstawie chmur na niebie odczytują warunki na morzu: białe chmury oznaczają, że pod nimi jest lód, szare chmury – lód i woda, czarne – duży obszar otwartej wody. I tych ostatnich załoga Babushki najbardziej wypatruje.

Mężczyźni przyznają, że stracili na wadze, gdyż dotychczas oszczędnie racjonowali żywność. Ponieważ jednak pokonują trasę w planowym, a nawet krótszym czasie – będą od tej pory jeść więcej. Vincent Berthet ma nieco odmrożony czubek nosa. Z kolei Sebastien Roubinet na początku wyprawy odmroził palce u stóp. Ale teraz wróciło już w nich czucie oraz ich normalny kolor. Pomimo tych kłopotów żeglarze zapewniają, że czują się dobrze i są w świetnych humorach.

Drukuj PDF