09 maja 2013
13 dni na Pacyfiku
Sarah Outen na swojej łodzi "Happy Socks" (fot. www.sarahouten.com)
Brytyjka Sarah Outen, która 27 kwietnia wyruszyła samotnie łodzią wiosłową "Happy Socks" z Japonii do Ameryki Północnej, jest już 13 dni na oceanie.
O wyprawie „London to London: Via the World” czytaj w artykule: Kobieta przez Pacyfik.
Przeczytaj wywiad z Sarah Outen udzielony specjalnie dla Forum Extremum: Skarpetami przez ocean.
W ciągu pierwszych dwóch dni od startu z mariny w Choshi Outen trafiła na północno-wschodni prąd Kuroshio. Dzięki sprzyjającemu prądowi codziennie udawało jej się pokonywać 30-40 mil morskich.
Za to niesprzyjająca była pogoda – wiatr i wysokie fale. Kiedy wiatr osiągnął prędkość 35 węzłów (65 km/godz.), wioślarka była zmuszona dwie noce i cały dzień spędzić w nagrzanej kabinie. Wtedy mocno dawała jej się we znaki choroba morska. Ulgę przyniosła dopiero poprawa pogody i możliwość wiosłowania.
W tej chwili Brytyjka znajduje się o kilka stopni długości geograficznej na zachód od miejsca, gdzie rok wcześniej zmuszona była przerwać rejs w wyniku uszkodzenia łodzi przez huragan Mawar.
autor: Jakub Czajkowski